Herbata jest tradycyjnie ulubionym napojem Brytyjczyków. Pojawia się na stole przy każdej okazji: podczas rozmów biznesowych i różnych uroczystości, na spotkaniach w gronie rodziny i znajomych, w chwilach relaksu. Brytyjskie picie herbaty to rytuał dziedziczony przez kolejne generacje. W tym artykule piszemy, jak smakuje prawdziwa herbata po angielsku oraz angielska herbata z mlekiem. Jak zrobić idealny napar? Czy właśnie taką herbatę piła królowa angielska?
Five o’clock w Wielkiej Brytanii nie zawsze zaczyna się o piątej. Często więc gdy dochodzi czwarta po południu, Brytyjczycy uwielbiający swoją narodową tradycję rozpoczynają podwieczorek przy herbacie. Herbata po angielsku to mocny, zazwyczaj bardzo słodki napar na bazie czarnej herbaty z dodatkiem mleka. Podawana z różnymi słodkościami, ale nie tylko.
Na skróty
ToggleBrytyjskie picie herbaty
Dla Brytyjczyków herbata może być spożywana na wiele sposobów i w różnych okolicznościach. Są dwa zasadnicze pojęcia: high tea i low tea. Nazwa high tea lub meat tea wywodzi się od wysokości stołu, przy którym pito herbatę. W tym znaczeniu napar spożywano przy standardowym stole do posiłku podczas przerwy w pracy. Low tea lub cream tea degustowała arystokracja przy niskich stolikach, zazwyczaj w towarzystwie ciasteczek.
Obecnie wiele londyńskich hoteli proponuje swoim gościom popołudniową herbatkę, prześcigając się w sposobach celebracji tej brytyjskiej tradycji. Lokale wciąż wzbogacają kartę o nowe gatunki herbat, w tym kwiatowych. Do popołudniowej herbaty w eleganckim hotelu podawane są kanapki (np. z sałatką cesarską czy ogórkiem) oraz rozmaite ciasta, np. makaroniki z czerwoną pomarańczą, ciasteczka z masłem lub ptysie cytrynowe. Jak twierdzi jeden z dyplomatów akredytowanych w Warszawie, najlepsze londyńskie herbaciarnie oferują do 50 różnych gatunków.
Herbata angielska
Herbaty angielskie są doskonale znane. Za najbardziej klasyczną uchodzi czarna herbata. Jest mocna i bardzo aromatyczna. Ale w repertuarze Brytyjczyków są także inne odmiany: biała, zielona i czerwona, po które sięga się dla smaku i zdrowia. Po południu i do śniadania podawane są odmienne typy herbat, głównie mieszanki czarnych. Np. rano są to herbaty z Kenii i Assamu, a do podwieczorku ze Sri Lanki i Indii.
Prawdopodobnie najbardziej znana na świecie brytyjska herbata to specjalna mieszanka śniadaniowa English Breakfast, do której można dodawać cukier i mleko bez ryzyka zabicia smaku. Mówi się, że mieszanka powstała w Ameryce Północnej w połowie XIX wieku z pomysłu kupca Richarda Davisa. Swoją popularność herbata zawdzięcza w dużej mierze królowej Wiktorii.
Równie popularny jest Earl Grey z dodatkiem oleju z bergamotki (odmiana pomarańczy), który nadaje naparowi charakterystycznego aromatu. W handlu możemy też spotkać Earl Grey z dodatkiem jaśminu, cytryny lub z kwiatami bławatka czy róży. Według różnych źródeł, nazwa herbaty pochodzi od nazwiska premiera Wielkiej Brytanii Earla Charlesa Grey’a, który otrzymał ją w darze od chińskiego mandaryna. Na rynku brytyjskim dostępne są czarne herbaty z innymi ciekawymi dodatkami, np. imbiru i brzoskwini.
Angielska herbata z mlekiem
Jak zrobić angielską herbatę z mlekiem? Aby przygotować idealny napar, należy parzyć herbatę w świeżo przegotowanej wodzie przez ok. 2-5 minut. Do herbaty dodajemy mleko. Badania realizowane przez naukowców z University College of London dowiodły, że aby otrzymać najlepsze walory smakowe, mleko dodaje się kilka minut po zaparzeniu herbaty w filiżance. W przypadku parzenia herbaty w dzbanku należy do filiżanki najpierw wlać mleko, a później dolać zaparzonej herbaty.
Znawcy przedmiotu nie są jednak zgodni czy mleko powinno być zimne, czy ciepłe. Nawet jeśli cenimy sobie tę drugą możliwość, powinniśmy pamiętać, aby mleka na litość boską nie gotować! Mleko ugotowane traci smak. Jeśli już ma być ciepłe, to wystarczy je podgrzać. Pewien kamerdyner brytyjskiej rodziny królewskiej przestrzegał, aby herbaty nie mieszać okrężnym ruchem, ale delikatnie z boku na bok po linii prostej. Łyżeczka nie powinna dotknąć ścianek filiżanki!
Czy angielska herbata z mlekiem jest zdrowa? Tak, ale… Herbata i mleko posiadają cenne minerały, witaminy oraz właściwości odżywcze. Filiżanka czystego naparu z herbaty zawiera niecałe 2 kalorie. Osoby dbające o linię powinny jednak pamiętać o kaloryczności cukru i mleka – niezależnie od tego, czy jest krowie, czy roślinne. Większy problem pojawia się wtedy, gdy spożywamy dziennie kilka herbat z cukrem. Nawet jedna łyżeczka do filiżanki staje się wówczas bombą kaloryczną (przykładowa kaloryczność dodatków do herbaty: łyżeczka cukru białego – 20 kcal, łyżeczka cukru trzcinowego – 52 kcal, a 50 ml syropu malinowego – 110 kcal).
Jaką herbatę piła królowa angielska?
Jedną z popularyzatorek angielskich mieszanek herbat była królowa brytyjska Elżbieta II. Osoby, które w czasie jej panowania pracowały na dworze twierdzą, że monarchini ceniła herbatę Assam oraz Earl Grey, które przyrządzano dla niej w tradycyjny sposób. Liście zalewano w czajniczku wrzątkiem, a następnie napar przelewano do filiżanki z delikatnej porcelany.
Według innych niedyskretnych źródeł, królowa Elżbieta II piła herbatę z mlekiem, ale bez cukru. Podobno Earl Grey’a z zapachem bergamotki wypijała tuż po przebudzeniu o godz. 7.30, a drugą filiżankę w okolicach południa. Po południu delektowała się Darjeelingiem z kanapkami.