Odchudza, polepsza nastrój i według niektórych naukowców, ma działanie antynowotworowe. Regularne picie 3 do 5 filiżanek herbaty pu-erh dziennie ma skutecznie likwidować nadwagę.
Herbata Pu-erh zaliczana jest w Polsce do herbat czerwonych a w w Chinach do czarnych. Jest herbatą „półfermentowaną” – po krótkim procesie fermentacji powinna „dojrzewać” co najmniej 10 lat. Najlepsze, a zarazem najdroższe herbaty Pu-erh, dojrzewają w grotach przez ponad 50 lat.
Nazywana jest „pogromcą tłuszczu” – wspomaga odchudzanie, pozytywnie wpływa między innymi na pamięć, pomaga zwalczyć zły nastrój, obniża ciśnienie i wzmacnia organizm. Łagodzi skutki nadużywania alkoholu – oczyszcza organizm i wspomaga pracę wątroby. Jej zdrowotne działanie jest tym skuteczniejsze, im dłużej „dojrzewała” w odpowiednich warunkach.
Ojczyzną pu-erh jest region Pu’er w prowincji Yunnan na południu Chin. Znana była już w czasach dynastii Tang (618-907). Herbata produkowana była wówczas w niewielkich ilościach, w trudno dostępnych grotach, dlatego zarezerwowana była jedynie dla cesarza. Istnieje kilka kategorii jakościowych tej herbaty. Najlepsza jest pu-erh liściasta, która ma delikatny aromat i dużą skuteczność działania. Herbata ta zawiera dużo więcej mikroelementów, teiny, manganu, wapnia, fluoru i olejków eterycznych niż herbata czarna.
Herbatę pu-erh należy zaparzać klasycznie. Na jedną filiżankę używamy niepełną łyżeczkę herbaty. Zalewamy wodą o temperaturze ok. 95 stopni i zostawiamy na 3-5 minut. Możliwe jest dwu- lub trzykrotne zaparzanie tych samych liści. Napar ma specyficzny, mocny ziemisty smak i zapach, dlatego też często herbaty pu-erh aromatyzuje się. Pu-erh najlepiej jest pić po jedzeniu, 3 do 5 filiżanek herbaty dziennie.
Na koniec ważna uwaga: ze względu na proces produkcji pu-erh – wieloletnie leżakowanie – herbata ta narażona jest na zanieczyszczenie m.in. pleśnią, bakteriami i grzybami. Niektórzy producenci „przyspieszają” proces leżakowania, co jeszcze bardziej naraża ją na zepsucie. Dlatego kupujmy ją ze sprawdzonego źródła, najpierw małą ilość – powąchajmy liście, czy nie wydzielają specyficznego spleśniałego zapachu. Sprawdźmy, czy producent ma wszystkie certyfikaty, obowiązujące polskich producentów żywności. Przed właściwym parzeniem Pu-Erha warto przeprowadzić „budzenie” herbaty, polega to na przepłukaniu liści wrzątkiem. Dzięki temu zabiegowi pozbędziemy się toksyn gromadzących się na herbacie podczas leżakowania. Dodatkowo pierwsze i kolejne parzenia, które wypijemy będą miały pełny i bogaty smak. Dobrym sposobem jest również samodzielne „wyprodukowanie” dobrej pu-erh – po prostu kupmy „młodą” herbatę pu-erh i „wyleżakujmy” ją przez kilka lat w domu. Jednak trzeba zwrócić szczególną uwagę na zachowanie odpowiednich warunków w jakich powinien leżakować Pu-Erh.
