Herbata w ciąży

Portal internetowy www.mjakmama24.pl opublikował tekst pt.: „Herbata w ciąży: pić czy nie pić?”, odpowiadający na pytanie: „czy picie herbaty w ciąży jest dobre dla mam i dziecka”?. W materiale omawiana jest herbata czarna: „Bez wątpienia najczęściej spożywaną przez Polaków herbatą jest czarna herbata. Niestety, nie jest ona zalecana do spożywania w ciąży. Dlaczego? Zawiera teinę, która ma działanie podobne do zawartej w kawie kofeiny – podnosi ciśnienie krwi i tętno.” Herbata zielona: „Na temat tego, czy spożywać zieloną herbatę w ciąży toczy się tyle dyskusji, ile o jej czarny odpowiednik. Różne zdanie mają zarówno same kobiety, jak i lekarze. Herbata zielona również zawiera teinę, jednak uwalnia się ona wolniej niż w przypadku zielonej herbaty. Zielona herbata spowalnia przyswajanie kwasu foliowego, szczególnie potrzebnego na początku ciąży, ponieważ zapobiega on wadom cewy moczowej.” Oraz herbatki owocowe i ziołowe, w tym Rooibos: „Rooibos to jeden z rodzajów czerwonej herbaty. Co ciekawe, słowo to pochodzi z języka afrikaans – „rooi” znaczy „czerwony”, a „bos” – „krzew”. Jej główną zaletą jest fakt, że Rooibos nie posiada teiny, którą znajdziemy w zielonej i czarnej herbacie. Co więcej, nie znajdziemy w niej też garbników. Napój pozwala również pozbyć się mdłości i dodaje organizmowi żelaza.” Warto w tym miejscu uściślić, że napar z rooibosa nie jest herbatą – jest naparem z liści krzewu Rooibos – pisaliśmy o tym w materiale pt.: „Rooibos – napój życia”. Jeżeli chodzi o herbatę dla kobiet w ciąży warto przeczytać nasz materiał pt.: „Jaka herbata w ciąży?”, w którym pisaliśmy m.in.: „Złośliwi mówią, że kobieta w ciąży powinna pić tylko czystą wodę. Owszem, wiele napojów spożywanych na co dzień jest niewskazane dla kobiet ciężarnych, a właściwie dla rozwijającego się dziecka. Jednak są pewne zioła i herbatki, które pomagają spokojnie przejść przez okres ciąży, ułatwiają poród i przydają się później przy karmieniu piersią.”