Herbata doskonała

Okakura Kakuzo w swej „Księdze herbaty” pisze: „Herbata jest dziełem sztuki i tylko ręka mistrza może wydobyć jej najszlachetniejsze właściwości. (…) Nie ma jedynego przepisu na przyrządzanie idealnej herbaty, tak jak nie ma reguł na namalowanie „Tycjana” lub „Sessona”. Każde przygotowanie naparu z liści ma swój indywidualny charakter, specyficzne koligacje z wodą i temperaturą, odziedziczonymi wspomnieniami, swój własny sposób snucia opowieści. Lecz zawsze musi zawierać w sobie prawdziwe piękno. (…) Li Czy-laj, poeta epoki Sung, ze smutkiem wymienia trzy rzeczy najbardziej godne ubolewania, a to: zaprzepaszczenie obiecujących młodzieńczych talentów przez błędne wychowywanie, pohańbienie wspaniałego malarstwa przez wulgarny zachwyt oraz marnotrawstwo doskonałej herbaty przez nieumiejętne zabiegi.”

Wejrzyjmy więc w siebie, sięgnijmy po nasze zasoby romantyzmu, modernizmu i… optymizmu. Zaparzmy herbatę. Tak, jak potrafimy. Wszak „Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. (…) W istocie swej jest uwielbieniem Niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.”

Przygotowując napar herbaciany pamiętajmy o kilku zasadach. Czajnik, w którym mamy zamiar parzyć herbatę nagrzewamy – poprzez nalanie do pełna wrzącej wody i odczekanie przynajmniej 5 minut. Po wylaniu wody i osuszeniu czajnika, wsypujemy do niego jedną łyżeczkę herbaty na każdą filiżankę i dodatkowo jedna łyżeczkę na czajnik. Zalewamy wodą (najlepiej źródlaną), która gotowała się tylko przez chwilkę. Teraz zależnie od gatunku herbaty parzymy 2, 3, 4 lub 5 minut – im liście herbaty większe i bardziej zwinięte herbatę należy parzyć dłużej. W przypadku czarnych herbat, oolong i wszystkich mieszanek ziołowych, najlepiej jest je zalać dopiero co wrzącą wodą. Zielone herbaty smakują lepiej, gdy zaleje się je wodą gorącą, nie wrzącą (70 – 80 stopni C), białe herbaty parzymy w temperaturze zaledwie 60 stopni C.

Oznaką dobrze zaparzonej herbaty jest utworzona na jej powierzchni charakterystyczna pianka. W pełni smak herbaty ocenimy po trzecim łyku – pierwszy łyk, to przygotowanie do picia, drugi, to gotowość naszych zmysłów na ucztę, a trzeci łyk to już pełnia wrażeń.