Terere – czyli Yerba na zimno

Terere – czyli Yerba na zimno
Terere to nic innego jak yerba na zimno. Taka orzeźwiająca wersja ulubionego napoju doskonale sprawdzi się w cieplejsze dni. Jak zrobić terere i dlaczego warto? Yerba to wyjątkowy napój, któremu warto dać szansę. Rytuał picia yerby sprawi, że każdego dnia będziemy mieć dużo energii, a także zadbamy o swoje zdrowie. W cieplejsze dni z powodzeniem możemy skusić się na terere, czyli yerbę na zimno. Napój ten doskonale gasi pragnienie oraz zachwyca swoim rześkim smakiem.

Dlaczego warto pić yerbę?

Yerba to nie tylko wyjątkowy smak, ale niezwykle właściwości zdrowotne. Dlatego warto pić każdą jej wersję, czy to na ciepło, czy na zimno. Yerba cechuje się działaniem przeciwnowotworowym z racji tego, że wzmacnia system immunologiczny. Prócz tego obniża poziom złego cholesterolu, chroni serce, oczyszcza krew z toksyn, ma działanie przeciwreumatyczne oraz pobudza organizm. To ostatnie sprawia, że yerba staje się doskonałym zamiennikiem kawy. Ostrokrzew paragwajski jest bogatym źródeł guarany, kwasu chlorogenowego, witamin takich jak: A, B1, B2, C, E oraz antyoksydantów. Co ciekawe, yerba mate jest doskonałym napojem dla każdej osoby, która jest na diecie – zmniejsza apetyt, a także przyspiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm lepiej spala tłuszcz.

Czym jest terere?

Terere to dalej pełnowartościowa Yerba Mate, jedyna różnica tkwi w sposobie przygotowania. Susz ostrokrzewu w tej wersji napoju zalewany jest zimną wodą. Co ciekawe, zarówno pod wpływem wysokiej, jak i niskiej temperatury wypuszcza te same cenne substancje. Listki yerby cechują się tym, że podobnie reagują na temperaturę, jak ludzka skóra.

Skąd wzięła się popularność terere?

Nic dziwnego, że terere cieszy się popularnością już od kilku dekad. Ten napój został spopularyzowany przez Paragwajczyków, którzy to przyrządzali zimną yerbę dla spragnionych żołnierzy. Okazało się, że ten napój jest doskonały na gaszenie pragnienia, dlatego tradycja jego przygotowywania pozostała, a dziś w Paragwaju na ulicach można zobaczyć automaty z zimną yerbą.

Jak przyrządzić terere?

Sposób przyrządzenia terere różni się od tradycyjnego jedynie temperaturą wody i ilością dodanego suszu. W przypadku terere warto dodać nieco więcej yerby. Susz zalewamy zmrożoną wodą bądź zasypujemy kostkami lodu. Tego ostatniego, im więcej, tym lepiej. Później wkładamy bombillę, pamiętając, by zatkać palcem góry otwór. Całość należy zalać zimną wodą. Po kilku minutach terere jest gotowe do picia. Pyszne i orzeźwiające! Yerba Mate na zimno, to nie tylko woda, ale także i mocno schłodzony sok owocowy. Wystarczy zalać mate ulubionym zimnym sokiem i pamiętać, by wybrać taki bez kawałków miąższu, by nie zatkać bombilli. Takie rozwiązanie zachwyci każdego, komu niekoniecznie mata smakuje, a jednak chce korzystać z jej wyjątkowych właściwości. Taki napój z sokiem nazywany jest mate russo i często pity w Paragwaju. Zdecydowanie warto spróbować!

Jaki susz wybrać do terere?

Choć terere można wykonać z tego suszu, który aktualnie masz w swojej kuchni, to warto zdecydować się na taki rodzaj ostrokrzewu, który wydobędzie z terere to, co najlepsze. Do terere sprawdzi się grubo cięty rodzaj ostrokrzewu we wszelakich wersjach smakowych. Te doskonale dopełnią orzeźwiającą moc napoju. Jeśli zależy Ci, by zrobić terere, jak prawdziwy profesjonalista, to możesz kupić specjalne naczynie do terere – guampę, jednak spokojnie do tego celu wystarczy także matero. Guampa to specjalne naczynia z rogu krowiego, bądź wzorowane na tym kształcie. Do terere można wykorzystać także tykwy oraz Palo Santo. Ważne, by naczynie było większej pojemności, tak by pomieścić lód. Zależy Ci na zdrowiu i chcesz spróbować czegoś nowego? Daj szansę terere, szczególnie, jeśli klasyczna yerba mate Ci nie posmakowała. To dalej świetny sposób, by skorzystać z właściwości ostrokrzewu paragwajskiego, tylko w nieco innej formie. Co jak co yerba terere jest wyjątkowo pyszna!