W dawnych czasach w Polsce herbata była dla państwa. Podawano ją w pałacach, dworach, na rautach i balach szlacheckich. Indyjska czy chińska kosztowała krocie, dlatego dla biedoty była niedostępna. Okazuje się, że górale beskidzcy mieli swoją herbatę, która wspomagała trawienie i poprawiała samopoczucie po tłustych i ciężkostrawnych potrawach. Jakie właściwości zdrowotne miała herbata z zielin i czy obecnie można ją gdzieś dostać?
Początkowo w Polsce herbata była traktowana jako ziele lecznicze. Zwyczaj towarzyskiego picia naparu rozpowszechnił się pod koniec XVIII wieku, ale ze względu na wysoką cenę napój dostępny był tylko na dworze królewskim i dworach magnackich. Na herbatę stać było też bogatą szlachtę i niektórych mieszczan. Napar z liści zamorskiego ziela trafił pod strzechy dopiero w XIX wieku wraz z samowarami.
Na skróty
ToggleHerbata z zielin po beskidzku
W domach beskidzkich przyrządzano herbatę na święta i uroczystości rodzinne, zazwyczaj bez cukru. Importowana z Chin lub Indii służyła także jako lek na dolegliwości żołądkowe. Daleko bardziej popularna była herbata z zielin. W każdym domostwie sporządzono mieszanki z innymi składnikami. Najczęściej były w nich dziurawiec, podbiał, mięta, macierzanka, czarna porzeczka i lipa, zbierane w najbliższej okolicy. Właściciele pasiek wysiewali koło domów rośliny miododajne, najczęściej ogórecznik i rojownik, czyli melisę.
Herbata z zielin jest bardzo aromatyczna. Podaje się ją najczęściej do posiłków tłustych i ciężkostrawnych. Herbatę taką pito przez cały rok. Ilość i rodzaj ziół były uzależnione od inwencji gospodyni. Niektóre dodawały bratków na gorączkę, aby chory mógł się wypocić. Herbata taka miała walory lecznicze i w zależności od użytych ziół pomagała na różne dolegliwości.
Korzystając z ziół dostępnych w sklepach zielarskich czy internetowych, można przygotować herbatę z zielin, do której potrzebne są ziele dziurawca, melisy, mięty i macierzanki oraz kwiaty lipy i sok malinowy. Na wstępie powinniśmy suszone składniki rozdrobnić i wymieszać w równych ilościach. Aby zaparzyć herbatę z zielin, należy łyżkę stołową ziół zalać szklanką wrzątku oraz przykryć na dziesięć minut. Po odcedzeniu dolać 1-2 łyżki soku malinowego.
Cieszyńska herbata z zielin
W aromacie cieszyńskiej herbaty z zielin zwanej Cieszyńskim Ćajem przebija zapach mięty, melisy i malin – w zależności od proporcji użytych ziół. Napar działa korzystnie dla zdrowia. W miarę upływu lat skład herbaty z zielin był zmieniany w zależności od tego, jakie miały być jej właściwości lecznicze. Obowiązkowo były w niej dziurawiec, mięta, melisa, macierzanka i lipa. Czasem do mieszanek dodaje się podbiał czy ogórecznika.
Dziś herbata cieszyńska herbata z zielin składa się z macierzanki, kwiatu lipy, czarnego bzu, bławatka lub dziurawca – w zależności od pory roku. Napar w takim zestawieniu pomaga w gorączce, kaszlu, ma działanie antynowotworowe. W roku 2008 został wpisany na listę produktów tradycyjnych w kategorii Napoje w województwie śląskim. Jako produkt lokalny serwowany jest m.in. w herbaciarniach w Beskidach.
Czystek
Na podgórskich łąkach w Beskidach uprawiany jest czystek, roślina lecznicza pochodząca z basenu Morza Śródziemnego. Czystek zawiera wyjątkowo dużo polifenoli (antyoksydantów), czyli substancji neutralizujących wolne rodniki. Dzięki temu hamuje rozwój stanów zapalnych i zwalcza drobnoustroje chorobotwórcze. Doskonale sprawdza się w okresie przeziębień. Pomaga oczyszczać ciało z toksyn i metali ciężkich, przez co poprawia kondycję skóry, zapobiega pojawianiu się zmarszczek i pomaga pozbyć się trądziku.
Czystek przeciwdziała powstawaniu miażdżycy, blokując utlenianie się złego cholesterolu we krwi. Dodatkowo rozpuszcza zatory i zakrzepy w naczyniach krwionośnych, dzięki czemu zapobiega chorobie niedokrwiennej serca. Roślina pomaga chronić ludzi i zwierzęta domowe przed kleszczami i komarami, gdyż przez skórę osób regularnie pijących czystek wydzielają się zapachy odstraszające owady.
Najbardziej popularną formą użycia czystka jest napar. Dostępny jest także czystek w saszetkach do ekspresowego parzenia.
Sok z czarnego bzu
W tradycji kulinarnej i medycznej wielu krajów znajdujemy sok z czarnego bzu. Pozyskiwany z owoców oraz kwiatów tej rośliny jest pyszny i chętnie wykorzystywany w cukiernictwie, a także kuchni klasycznej i jako dodatek do drinków. W dawnych czasach do celów leczniczych wykorzystywano prawie wszystkie części dzikiego bzu, włącznie z korą i korzeniami.
Kremowe kwiaty i granatowe owoce można w prosty sposób przetworzyć, a następnie spożywać dla zdrowia i urody. Czarny bez działa moczopędnie, napotnie, przeciwgorączkowo, rozkurczowo, antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie oraz odchudzająco. Przetwory z czarnego bzu są pomocne w walce z przeziębieniem oraz w codziennej pielęgnacji skóry.
Wino z herbaty
Dość często herbata używana jest jako dodatek poprawiający smak i aromat przy produkcji tanich win, lecz jak się okazuje, można z niej także zrobić wino. Potrzebne są do tego 80 g czarnej herbaty, 2,5 kg cukru, 220 ml soku z cytryny, skórka otarta z trzech cytryn, 1/2 kg rodzynków oraz drożdże winne.
Do dużego słoja wlewamy ostudzony napar z herbaty i 8 l wrzątku. Odstawiamy w chłodne miejsce na dwa tygodnie. Następnie dodajemy cukier, sok i skórkę cytrynową. Całość mieszamy i dopełniamy wodą do 10 l. Przecedzamy herbatę do balonu, dodajemy rodzynki i zaszczepiamy drożdżami. Po kilku miesiącach leżakowania wino jest gotowe do spożycia.