Jak wydobyć prawdziwy zapach herbaty?

Zastanawialiście się kiedyś, jak powinna pachnieć dobra herbata? Dobrze przygotowana mieszanka czarnych herbat powinna przypominać upalny letni dzień. Czasem ma zapach miodu, często kojarzy się z przyprawami korzennymi, a innym razem możemy poczuć się jak na łące pełnej kwiatów. Tak bardzo różnorodna może być właśnie czarna herbata. Na aromat herbaty składa się wiele czynników. Już na plantacji liście nabierają szczególnego zapachu. Sąsiedztwo łąk i sadów owocowych może wnieść ciekawe nuty. Ogromny wpływ ma też skład mineralny gleby i klimat, w którym rosną krzewy. Jednak tylko wprawna ręka mistrza w fabryce herbaty może wydobyć to, co najciekawsze w liściach. Błędnie przeprowadzona obróbka surowca może dać niepożądane aromaty i smaki w naparze. Na ile aromat naparu herbacianego zależy od nas samych? Przez nestaranne parzenie herbacianych liści często pozbawiamy się przyjemności obcowania z tym, co najpiękniejsze w tym napoju. Jeśli producent herbaty zaleca wsypać susz do ogrzanego wcześniej czajniczka, to warto poświęcić chwilkę uwagi i jednak nie pomijać tego kroku. Gdy byłam w zaprzyjaźnionej herbaciarni i rozmawiałam ze znajomym o jego ulubionych herbatach wspomniał, że pił kiedyś herbatę z Assamu, która mu smakowała i zauroczył go jej zapach. Sam nie potrafi odtworzyć tego efektu. Wtedy poprosiłam o ogrzaną ceramiczną czarkę i szczyptę liści jednej z assamskich herbat. Pod wpływem ciepła uniósł się w powietrzu przyjemny miodowy zapach. To był właśnie ten aromat, którego nie potrafił przywołać samodzielnie parząc herbatę. Wrzucając liście do chodnego czajniczka i zalewając je wrzątkiem w rzeczywistości parzymy je w temperaturze nieco niższej niż myślimy. Chłodne naczynie odbiera część ciepła z wody i tym samym obniża jej temperaturę. Zaś ogrzany wcześniej czajniczek zmniejsza stratę ciepła i herbata zaparza się równomiernie. Ta sama zasada dotyczy filiżanek, w których podajemy napar. Gdy wlewamy gorącą herbatę do chłodnej filiżanki, to temperatura szybko spada i w smaku wyczujemy więcej goryczki, a aromat nie będzie tak wyraźny. Zatem na aromat naparu herbacianego ma wpływ wiele czynników. Jedne są niezależne od nas i należą do nich: skład mineralny gleby, klimat, w którym rośnie krzew oraz przetwarzanie liści. Zaś od nas zależy sposób przygotowania herbaty i przechowywanie suszu herbacianego. Lepiej unikać sąsiedztwa z ostrymi przyprawami i aromatycznymi ziołami, bo liście herbaty bardzo szybko przyjmują obce zapachy. No chyba, że naszym celem jest samodzielne aromatyzowanie herbaty, ale efekty mogą być czasem nieprzewidywalne.