Podagra, dna moczanowa, artretyzm to nazwy jednej choroby, której ataki są bardzo bolesne. Kiedyś nazywana była „chorobą bogaczy”, ponieważ jej przyczyną było nadmierne objadanie się i nadużywanie alkoholu. Jest nieuleczalna, możemy jedynie unikać jej ataków. Pomoże nam w tym herbatka z niepozornego chwastu – podagrycznika pospolitego, po łacinie: Aegopodium podagraria L.
Na wstępie zaznaczamy, że nikogo nie namawiamy do leczenia podagry jedynie wywarem z podagrycznika. Jeżeli cierpimy na tę chorobę koniecznie powinniśmy stosować się do wskazań lekarza, stosować przepisane leki i dietę. Napary z podagrycznika pospolitego oczywiście pomogą nam w unikaniu ataków podagry – ale wszystko to jedynie pod kontrolą lekarza.
Podagra jest nieuleczalna, przyczyną bólu i zniekształcenia stawów w jej przebiegu jest nadmiar kwasu moczowego w organizmie. Pochodzi on z puryn, ich źródłem jest dieta oraz rozpad obumierających tkanek. Gdy kwasu moczowego we krwi jest zbyt wiele, zaczyna się on krystalizować. Kryształki te (moczany) odkładają się i rosną w stawach i tkance okołostawowej. Są ostre jak brzytwa, ranią tkankę i wywołują stan zapalny. W ten sposób rozpoczyna się bolesny atak dny moczanowej.
Lecząc podagrę dążymy do tego, aby obniżyć stężenie kwasu moczowego we krwi i przyspieszyć jego wydalanie, po to właśnie, aby uniknąć jej bolesnych ataków i problemów w przyszłości z niesprawnymi stawami.
We wstępie pisaliśmy o tym, że podagra nazywana była „chorobą bogaczy”. Dzisiaj już wiemy, że jej przyczyn jest o wiele więcej niż tylko zła dieta i nadmiar alkoholu. Tzw. pierwotna dna moczanowa jest dziedzicznym zaburzeniem metabolizmu – po prostu organizm z niewiadomych przyczyn produkuje zbyt duże ilości kwasu moczowego i nie radzi sobie z jego wydalaniem. Z kolei tzw. wtórna dna moczanowa, może pojawić się w następstwie białaczki, napromieniowania, przewlekłych chorób nerek, źle przeprowadzanych kuracji odchudzających czy głodówek oraz przyjmowania niektórych leków odwadniających, a nawet witamin B1 i B12. Może również towarzyszyć cukrzycy typu II, zaburzeniom gospodarki lipidowej (podwyższonemu stężeniu tłuszczów we krwi), nadciśnieniu tętniczemu, nadwadze i otyłości brzusznej.
Panowanie nad podagrą jest możliwe, wymaga m.in. odpowiedniej diety. Wydatnie pomoże w tym podagrycznik pospolity. Roślina ta należy do rodziny selerowatych. Pierwotnie podagrycznik rósł w Europie i Azji Zachodniej. Rozprzestrzenił się jednak i obecnie występuje na terenie USA i Kanady w Ameryce Północnej, w Azji poprzez obszary Rosji sięga po wyspy japońskie, zawleczony został także do Australii i Nowej Zelandii.
W Polsce podagrycznik jest rośliną bardzo pospolitą. Często rośnie przy płotach, w zaroślach, lubi tereny wilgotne i zalesione. Przez ogrodników traktowany jest jak chwast, bardzo trudno go wyplenić, gdyż odtwarza się nawet z niewielkich fragmentów kłącza.
Podagrycznik właściwości lecznicze
Za to dla każdego zielarza podagrycznik pospolity jest bardzo cennym surowcem, o niezwykłych właściwościach prozdrowotnych. Ma silne właściwości oczyszczające – usuwa z organizmu zbędne produkty przemiany materii. Odtruwa wątrobę, polecany jest do stosowania w czasie terapii oczyszczających, dla osób odchudzających się oraz przyjmujących leki syntetyczne – jako środek wspomagający. Ale przede wszystkim, ziele podagrycznika stosowane w postaci naparu, działa silnie przeciwzapalnie i przeciwreumatycznie.
Herbatka z podagrycznika wpływa również korzystnie na pracę przewodu pokarmowego – poprawia trawienie, łagodzi biegunki i zaparcia. Stosowana jest również zewnętrznie na problemy skórne – trudno gojące się rany, owrzodzenia, oparzenia, użądlenia i ukąszenia owadów. Ma właściwości moczopędne i łagodzi trądzik. Świeże liście stosowano niegdyś na rany – mają właściwości przeciwzapalne i przeciwdrobnoustrojowe (zwalczają bakterie, m.in. Escherichia coli czy gronkowca).
Podagrycznik jak stosować
Podagrycznik w dawnych czasach traktowany był jako roślina spożywcza. W ten sposób wykorzystywali go już starożytni Rzymianie, zjadany był w Szwecji, Szwajcarii a także w Polsce. Z młodych liści można na wiosnę sporządzać sałatkę zawierającą cenne witaminy. Jej smak jest niestety gorzki, lecz jest dobra jako dodatek do innych dań.
Podagrycznik można jeść na surowo, jako dodatek do sałat i sałatek, można też go dusić lub dorzucać do zup. Można go również kisić w słoikach – na mały słoik potrzebujemy ok. litra świeżych liści. Zalewamy je gorącą wodą, solimy, zakręcamy słoik i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Herbata z podagrycznika
Herbata z liści podagrycznika:
2 łyżki ziela zalać 1 szklanką wrzącej wody, przykryć i parzyć 15 minut. Przecedzić. Spożywać 3 razy dziennie przez 6 tygodni. Jednocześnie stosować zewnętrznie jako ciepły lub gorący okład na bolące stawy.
Wystudzonym naparem można przemywać cery trądzikową, drobne rany i podrażnienia skóry.
Do naparów można stosować wysuszone lub świeże liście podagrycznika – pamiętajmy jedynie, aby świeże liście wymyć przed zaparzeniem. Do okładów bolących stawów możemy stosować również rozgniecione świeże liście.