W sklepach dostępnych jest coraz więcej produktów opatrzonych certyfikatami, które gwarantują wyższą jakość żywności oraz ich bezpieczeństwo dla naszego zdrowia. Herbata z certyfikowanych upraw nie zawiera sztucznych substancji ani pestycydów. Wybierając herbatę z takich upraw, dbasz nie tylko o swoje zdrowie, ale także o środowisko. Wiąże się to jednak z wyższą ceną produktów, gdyż rozwiązania chemiczne są tańsze, a naturalne nawozy dają mniejszy plon niż syntetyczne. Komu się to opłaca i jaka może być w związku z tym przyszłość branży herbacianej?
Certyfikat uprawy herbaty potwierdza, że dana plantacja spełnia ściśle określone standardy dotyczące produkcji, gdzie priorytetem jest ochrona natury. Świadectwo zapewnia konsumentom wysoką jakość i bezpieczeństwo produktu, który spożywają. Certyfikowane uprawy są regularnie kontrolowane pod względem stosowania pestycydów, nawozów i innych substancji chemicznych. Dzięki temu można mieć pewność, że herbata pochodząca z certyfikowanej plantacji jest bezpieczna dla zdrowia i wolna od szkodliwych zanieczyszczeń.
Zrównoważony rozwój
Kontrole odbywają się zgodnie z ustalonymi procedurami i standardami, które są gwarancją, że uprawa herbaty odbywa się z poszanowaniem środowiska naturalnego i zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Certyfikat uprawy herbaty stanowi gwarancję wysokiej jakości produktu, dbałości o środowisko oraz najlepsze praktyki rolnicze. Dzięki niemu możemy mieć pewność, że herbata, którą wybieramy została wyprodukowana z poszanowaniem natury i z uwzględnieniem surowców pochodzących ze zrównoważonych źródeł.
Uprawy organiczne
Na plantacjach przemysłowych szkodliwe substancje pochodzące z nawozów sztucznych i chemicznych preparatów ochrony roślin przenikają do wnętrza herbacianych krzewów i listków bądź zostają na ich powierzchni. Nawet mycie liści herbaty nie usunie resztek pestycydów i innych środków, którymi je spryskano. Poziom niekorzystnych dla zdrowia związków chemicznych w suszu herbacianym jest badany i teoretycznie nie przekracza określonych norm, ale jeśli pijesz herbatę codziennie latami, związki te mogą kumulować się i niekorzystnie wpływać na organizm.
Zielona inicjatywa rozwiązuje ten problem. Do zwalczania szkodników wykorzystuje się np. biedronki, olejki eteryczne i płynne nawozy z traw, pokrzyw, nagietków oraz przypraw korzennych. Między krzewami herbaty często rosną drzewa cynamonowe, palmy, imbir, pieprz czy wanilia, które swoją obecnością odstraszają pasożyty i insekty, zapobiegają erozji gleby i stanowią źródło odżywczego kompostu.
Certyfikat uprawy organicznej zaświadcza, że w czasie produkcji nie użyto chemicznych środków ochrony roślin oraz nawozów sztucznych, co najmniej 95 proc. produktu pochodzi z upraw ekologicznych, nie zastosowano sztucznych aromatów, wzmacniaczy smaków i barwników lub roślin genetycznie modyfikowanych czy promieniowania jonizującego dla konserwacji produktu, a uprawy zlokalizowano z dala od przemysłu i dróg.
Plony z ekologicznej plantacji herbaty nie są tak obfite, jak w przypadku upraw tradycyjnych. Ze względu na ręczny zbiór i tradycyjne metody przetwórcze bez użycia maszyn przemysłowych, konserwantów czy innych środków chemicznych koszty produkcji są również wyższe. W efekcie herbata ekologiczna jest droższa od konwencjonalnej. Warto jednak za nią więcej zapłacić.
Fair Trade
Termin ten oznacza sprawiedliwy handel. Jest to też nazwa ruchu, którego celem jest etyka produkcji poprzez zapewnienie godziwego wynagrodzenia producentom zamieszkującym ubogie regiony półkuli południowej, poprawę jakości ich życia oraz popularyzację wiedzy na temat ich sytuacji socjalnej, a przez to zachęcenie kupujących do podejmowania etycznych wyborów.
Jeśli herbata została wyróżniona certyfikatem Fair Trade, mamy pewność, że producenci zostali wynagrodzeni godziwie, czyli cena, jaką uzyskali za swój produkt oparta jest o koszty produkcji z uwzględnieniem kosztów ekologicznej uprawy oraz sytuacji ekonomicznej konkretnego regionu. Przy produkcji nie było wyzysku pracowników, szczególnie dzieci.
Wyeliminowano zbędnych pośredników, a producentom zapewniono szybką zapłatę lub nawet przedpłatę. Uszanowano prawa producentów, którzy mogą zrzeszać się i bronić swoich interesów. Zadbano również o bezpieczne i godziwe warunki pracy przy produkcji herbaty.
Przyszłość herbaty
Kilka lat temu na zamówienie wiodącego producenta herbaty przygotowano specjalny raport na temat przyszłości herbaty do 2026 roku. Według twórców raportu, w filiżance ulubionego napoju znajdziemy w przyszłości nie tylko suszone listki herbaciane, ale także leki, środki przeciwbólowe czy antykoncepcyjne.
Kuchenne gadżety do parzenia herbaty mają być wyposażone w czujniki do przygotowywania napoju, a smartfony i tablety zostaną wyposażone w aplikacje odczytujące dane z naszego organizmu dzięki specjalnym opaskom na ręce. Na podstawie tych wskazań aplikacja dobierze do herbaty większą dawkę kofeiny lub suplement diety, np. witaminę B czy magnez.
Specjaliści prognozują, że herbatę kupimy w formie musu, rozpuszczalnych tabletek bądź kapsułek do połknięcia. Wzrośnie zainteresowanie kulturą upraw herbaty. Klienci zaczną komponować własne mieszanki i zamawiać specjalnie dla nich hodowane krzewy i nowe odmiany. Na rynku popularne będą bary herbaciane, gdzie herbata w wielu typach i smakach będzie głównym punktem karty potraw.
