Najdelikatniejsza z herbat

Uważa się, że herbata biała jest najdelikatniejszą z herbat. W starożytnych Chinach zarezerwowana była tylko dla rodów arystokratycznych. Jeden z chińskich cesarzy nazwał ją „apoteozą elegancji”.

Powstaje ona tylko z młodych pączków i młodych listków, takich, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć. Nie podlegają fermentacji jak herbata czarna czy oolong, dzięki czemu nie jest cierpka jak czarna herbata i „trawiasta” w smaku jak herbata zielona. Wbrew nazwie, kolor zaparzonego naparu wcale nie jest biały, a bladożółty. Nazwa „biała herbata” pochodzi od srebrnobiałych włosków nieotwartych jeszcze pąków rośliny.

W dzisiejszych czasach to najdroższy, najrzadziej spotykany i cieszący się największym uznaniem koneserów gatunek herbaty.

W starożytnych Chinach biała herbata zarezerwowana była tylko dla rodów arystokratycznych. Nie wolno jej było spożywać poza pałacem cesarskim. Przez wiele lat była tajemnicą znaną jedynie władcom Chin i ich zaufanym dworzanom. Ze względu na jej delikatność zbierały ją wówczas tylko kilkunastoletnie dziewice. Aby dziewczyny nie uszkodziły delikatnych pączków, ich ręce chroniły, codziennie zmieniane, jedwabne rękawiczki.

Czas parzenia białej herbaty waha się od 3-10 minut, w zależności od wielkości liścia. Temperatura wody użytej do zalania nie powinna przekraczać 85 stopni C.