Skąd się wzięła herbata w Darjeelingu?

Uprawa krzewów herbacianych zapoczątkowana została w Chinach. Tak było całe stulecia. Teraz jednak możemy cieszyć się herbatami pochodzącymi z rożnych zakątków świata, nie tylko z samej Azji. Wszystko to dzięki angielskim kolonizatorom. Gdy poznawanie świata stało się nowym zajęciem brytyjskich inwestorów, do Anglii zaczęto przywozić egzotyczne towary, m.in. przyprawy i herbaty. W końcu duży popyt na herbatę i brak monopolu na eksport tego towaru z Chin, przyczyniły się do prób zakładania własnych upraw krzewów herbacianych. Dzięki temu, że Anglicy zasiedlali coraz większe obszary żyznej ziemi na terenach obecnych Indii, stało się to możliwe. Pierwsze sadzonki zostały skradzione i potajemnie wywiezione z Chin w specjalnych mini-szklarniach. Początkowo próby uprawy krzewów herbacianych w Indiach nie przynosiły efektów, pomimo, że przez ten czas zostało wywiezionych i nieskutecznie posadzonych kilka do kilkunastu tysięcy krzewów. Po wielu niepowodzeniach długo wyczekiwany sukces osiągnięto dzięki nasionom herbaty chińskiej.  Pierwsze plantacje powstały na wyspie Ceylon – obecnie Sri Lanka. Później powstały ogrody herbaciane na północy Indii, w regionie Darjeeling. Tamtejszy, wysokogórski klimat, pozwolił na rozwinięcie wyspecjalizowanych plantacji herbaty. Gleba o niepowtarzalnym składzie mineralnym wpływa na szczególny smak i aromat herbat pochodzących z Darjeelingu. Poza tym zmiany klimatu mają odbicie w jakości, dlatego trudno uzyskać taki sam susz pochodzący ze zbiorów z dwój kolejnych lat. Dodatkowym wyróżnikiem jest sposób przetworzenia liści specyficzny dla każdego plantatora. Charakterystyka suszu herbacianego różni się ze względu na położenie plantacji względem poziomu morza. Herbaty pochodzące z najwyżej położonych ogrodów będą miały delikatniejszy susz. Zobaczymy głównie odcienie zieleni i brązów. Napar będzie bardzo delikatny i aromatyczny. Ich cena też nie będzie niska, ponieważ zbiory na takich plantacjach są bardzo ograniczone. Trochę tańsze i nieco mocniejsze będą herbaty pochodzące z niżej położonych plantacji. W suszu herbacianym odnajdziemy zieleń młodych listków, srebro i złoto pierwszych pączków oraz mocne brązy dojrzałych liści. Napar z takiego suszu jest niezbyt mocny i wyróżnia się smakiem i zapachem czerwonych owoców lub brzoskwiń. Herbaty pochodzące z najniżej położonych plantacji są mocne i wyraziste, a ich ceny są raczej przystępne. W suszu nie odnajdziemy już tak wielu kolorów, będą dominowały odcienie brązów z dodatkiem złotych pączków herbacianych. Napar ma odpowiednią barwę i charakter, smak może kojarzyć się z przyprawami korzennymi i orzechami. To była bardzo krótka charakterystyka herbat z pierwszych zbiorów, natomiast susze pochodzące z późniejszych zbiorów są ciemniejsze i dają mocniejsze napary. Ciekawostką jest udział drobnych owadów atakujących liście w czasie pomiędzy wiosennym a letnim zbiorem. Herbata chcąc bronić się przed szkodnikami wytwarza pożądane substancje. Dlatego też smakoszom herbat cejlońskich przypadną bardziej do gustu Darjeelingi z drugiego i jesiennego zbioru. Popularyzacja herbaty spowodowała zwiększenie potrzeb i konieczne były poszukiwania nowych możliwości upraw. Obecnie, dzięki ekspansji imperium brytyjskiego, możemy cieszyć się herbatą pochodzącą nie tylko z Chin, ale też z Indii, Etiopii, Malawi czy Tanzanii.